Sathya Sai Baba umarł

Sathya Sai Baba, jeden z najsłynniejszych i najbardziej kontrowersyjnych guru świata, zmarł na zapalenie płuc w niedzielę wielkanocną. Nie pomogła mu jego własna przepowiednia dotycząca własnej śmierci na rok 2012, ani modlitwy jego wyznawców z 178 krajów świata.
Współczesny bożek Sai Baba nie stronił od luksusu. Miał m.in. trzy mercedesy, dwa BMW i jaguara. Dach świątyni pokrył złotem. Majątek guru został zgromadzony z dobrowolnych datków wiernych, ziemię podarował mu rząd. Wśród wyznawców Sai Baby są aktorzy, sportowcy, profesorowie i członkowie rządu Indii, w tym dwóch premierów i prezydent. Pierwszy szpital w 1992 r. stanął za pieniądze Isaaca Burtona Tigretta, założyciela sieci Hard Rock Cafe.

Miliony w Indiach i na całym świecie czciły go jako świętego, cudotwórcę, uzdrowiciela i filantropa. Inni uważali go za lubieżnego hochsztaplera.

Komentarze

Popularne posty